Wypadki
samochodowe zdarzają
się codziennie od drobnych stłuczek po poważne wypadki w których bierze udział
wiele pojazdów i w wyniku których jest wielu poszkodowanych.
Każdy
poszkodowany, również pasażerowie
pojazdu sprawcy wypadku mają możliwość uzyskać odszkodowanie adekwatne do
poniesionej szkody z polisy OC sprawcy. OC jest to ubezpieczenie
odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu za szkody wyrządzone ruchem tego
pojazdu. Ubezpieczeniem tym objęci są wszyscy, którzy posiadają pojazd
mechaniczny, czyli samochód osobowy, ciężarowy, motorower, ciągnik rolniczy lub
inny pojazd podlegający rejestracji. Przedmiotem ubezpieczenia jest
odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w
okresie trwania umowy, spowodowała wypadek na terytorium: 25 państw należących
do UE, tj.: Polska, Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania,
Holandia, Irlandia, Luksemburg, Portugalia, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania,
Dania, Szwecja, Węgry, Malta, Litwa, Łotwa, Cypr, Czechy, Estonia, Słowacja,
Słowenia oraz na terytorium Islandii, Norwegii, Szwajcarii i Chorwacji.
Ubezpieczenie
to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami
szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza
pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Ubezpieczenie chroni więc z
jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje
poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń.
Mamy 3 lata od szkody na dochodzenie
odszkodowania i zadośćuczynienia, a gdy w danej sprawie był proces sądowy to
można dochodzić nawet do 10 lat wstecz,
jednak trzeba zaznaczyć że czas działa na naszą niekorzyść, im szybciej
zaczniemy działać tym lepiej.
Ubezpieczenie OC obejmuje także :
wsiadanie
i wysiadanie z pojazdu, załadunek i wyładunek pojazdu, krótkotrwały postój na
trasie oraz garażowanie.
Sprawca
wypadku samochodowego jest zobowiązany wypłacić świadczenie osobie
poszkodowanej. Świadczenie to przyjmuje dwie formy odszkodowania i
zadośćuczynienia.
Odszkodowanie to świadczenie
które ma na celu zaspokojenie wszelkich wydatków i kosztów potrzebnych do
kompletnego powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego ofiary wypadku w tym :
- koszty opieki lekarskiej, pielęgniarskiej i
rehabilitacyjnej oraz wydatki na pobyt
- w sanatorium i innych placówkach związanych z
rekonwalescencją.
- zakup wszelkich leków i zapewnienie specjalnej
diety
- zakup potrzebnych urządzeń i sprzętu
rehabilitacyjnego np. wózka inwalidzkiego lub
wykonania podjazdu dla niepełnosprawnych
- koszty przekwalifikowania się do nowego zawodu
Jeżeli
ofiara zmarła w wypadku samochodowym lub na skutek obrażeń – do odszkodowania
mają prawo wszyscy bliscy bezpośrednio związani z ofiarą, wszelkie osoby uzależnione
finansowo od ofiary.
Drugie świadczenie to zadośćuczynienie,
które jest finansową kompensatą cierpień fizycznych i psychicznych których
ofiara doświadczyła w związku z doznanymi obrażeniami, rozstrojem zdrowia.
Podstawowymi przepisami w tym zakresie są art.
445 i 448 kodeksu cywilnego. Od sierpnia 2008 r. weszły w życie zmiany w
kodeksie cywilnym, pozwalające na przyznanie zadośćuczynienia za doznana
krzywdę również rodzinie poszkodowanego, który zmarł w wyniku uszkodzenia ciała
lub wywołania rozstroju zdrowia.
Na jego wysokość składają się takie elementy
jak:
-
rodzaj doznanej szkody
-
stopień cierpień fizycznych i psychicznych
-
ich intensywność i długotrwałość
-
nieodwracalny charakter następstw wypadku
(kalectwo, oszpecenie)
-
długotrwałość leczenia
-
wiek, płeć, stan cywilny
-
konsekwencje uszczerbku w życiu osobistym i
społecznym
Oczywiście
sprawca jest zobowiązany również do pokrycia kosztów naprawy rozbitego
samochodu na podstawie kosztorysu z autoryzowanego serwisu lub na podstawie
rachunków z zakładu mechanicznego oraz zwrotu za wszelkie zniszczone podczas
wypadku rzeczy.
Jeżeli
poszkodowany zmarł na skutek odniesionych obrażeń lub rozstroju zdrowia które
były następstwem wypadku samochodowego należy się zwrot kosztów leczenia i
pogrzebu temu kto je faktycznie poniósł (art.
446 § 1 k.c.). Można również starać się uzyskać rentę, jeżeli na zmarłym
ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny wobec występującego z roszczeniem lub
gdy zmarły dobrowolnie i stale dostarczał mu środki utrzymania (w tym przypadku
jednak tylko wtedy, gdy za przyznaniem renty przemawiają zasady współżycia
społecznego) – art. 446 § 2 k.c.
W
przypadku gdy po śmierci poszkodowanego w wypadku samochodowym nastąpiło
znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej członków rodziny można starać się o
stosowne odszkodowanie z OC sprawcy. Każda z osób bliskich zmarłemu ma
możliwość dochodzenia zadośćuczynienia we własnym zakresie.
Wcześniejsze
zasądzenie takiego zadośćuczynienia na rzecz jednego z członków najbliższej
rodziny nie powinno być brane pod uwagę w trakcie ustalania wysokości
zadośćuczynienia przysługującego innemu. Na wysokość tego zadośćuczynienia nie
powinien też wpływać fakt naprawienia przez podmiot odpowiedzialny za zdarzenie
szkodzące majątkowych uszczerbków doznanych przez małżonka i najbliższych
krewnych zmarłego.
Bardzo
ważne jest, aby były zapięte pasy
bezpieczeństwa jeżeli tylko jest to możliwe. Gdy dochodzi do wypadku, a nie
zapniemy pasów bezpieczeństwa jest określane tak zwane procentowe przyczynienie się do szkody w wysokości ok. 60 %, co to oznacza ? Otóż jeżeli nasze odszkodowanie za poniesione
szkody miało by wynieść 100 tys. zł dostaniemy tylko 40 tys. zł od
ubezpieczyciela. Podobnie ma się sprawa gdy wsiądziemy świadomie do samochodu,
którego kierowcą jest osoba pod wpływem alkoholu – przyczynienie wynosi około
40 % odszkodowania – prosty wniosek, nie
warto ryzykować !
Przykłady z życia wzięte :
W 2008
r. Pan Piotr pojechał na zakupy do Sandomierza przed świętem Wszystkich
Świętych. Gdy
wracał do domu wymusiła na nim pierwszeństwo Pani kierująca VW Passatem. W wyniku
wypadku Pan Piotr doznał skręcenia śródstopia prawego, skręcenia trzeciego
palca prawej ręki, ogólnych stłuczeń i opuchlizny na klatce piersiowej po
pasach bezpieczeństwa. Zniszczony został również samochód Peugeot 407 combi
Pana Piotra. Odszkodowanie, które zaproponował ubezpieczyciel to około 5 tys.
zł tytułem pokrycia szkód w pojeździe i wydatków na parking i holowanie
pojazdu. Nie została uwzględniona szkoda na osobie. Utracone dochody przez okres
rehabilitacji i urlopu chorobowego, oraz koszty opieki. Po przeanalizowaniu
sprawy prawnicy oszacowali kwotę dodatkowego roszczenia na 20 tys. zł. Po
miesiącu Pan Piotr dostał dodatkowe 3 tys. zł. sprawa toczy się dalej.
W czasie
Świąt Bożego Narodzenia w 2011 r. Pan Paweł pojechał z bratem do znajomych w odwiedziny
ok. 8 km od swojego domu. Obaj Panowie spożywali alkohol po czym następnie
wsiedli do samochodu VW Golf III Pana Pawła i chcieli wrócić z powrotem do
domu. Kierowcą był brat. Po kilku kilometrach wpadli w poślizg i uderzyli w
betonowy przepust wodny przy wjeździe na posesję. Obaj Panowie mieli ok. 3
promili alkoholu we krwi. W wyniku wypadku obaj doznali połamania obu nóg,
dodatkowo Pan Paweł miał złamany nos, liczne obrażenia głowy i twarzy.
Rehabilitacja Pana Pawła trwała 11 miesięcy. Pan Paweł nie był świadomy tego,
że należy się mu odszkodowanie z OC samochodu. Więc nie dochodził od razu
swoich roszczeń, dopiero z czasem doinformował się i zaczął szukać pomocy.
Prawnicy wycenili wstępnie szkodę Pana Pawła na 130 tys. zł jednak oczywiście w
związku z tym, że Pan Paweł wsiadł z pijanym kierowcą do samochodu zostało
określone przyczynienie się do szkody w wys. 40 %. Ubezpieczyciel gdy sprawcą
jest osoba pod wpływem alkoholu, wypłaci odszkodowanie, jednak będzie chciał
zwrotu 100 % z kieszeni pijanego sprawcy. Do tej pory udało się uzyskać 105
tys. zł dla Pana Pawła potrącone o 40 % z tytułu przyczynienia się do szkody.
Sprawa trwa dalej.
Podsumowując, dodam że prawo
ubezpieczeniowe to kolejna gałąź prawa, nie wstydźmy się korzystać z pomocy
prawnej, każdy człowiek ma swoją dziedzinę na której się zna.
Każdy
prawnik ma też swoją specjalizację : prawo karne, prawo rodzinne, prawo pracy
itd.
Nie
łudźmy się że każdy prawnik zna się na wszystkim, korzystajmy z profesjonalnej
pomocy prawnej bazującej na wieloletnim doświadczeniu w branży odszkodowawczej.
Służymy doradztwem i pomocą,
To w sumie nie wina motoryzacji tylko systemu, chorego systemu
OdpowiedzUsuńJa tam nie współczuję kierowcom, którzy przez spożycie alkoholu są zobowiązani do zwrotu odszkodowania. Tacy sami są sobie winni.
OdpowiedzUsuńInformacja, że kierowca jadący po alkoholu może domagać się odszkodowania jest dla mnie mega szokująca.
OdpowiedzUsuńNo właśnie wina wydaje mi się bezsporna. Ale o swoje pewnie trzeba się natrudzić. Wiadomo albo dodatkowo zapłacić.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Warto było to przeczytać
OdpowiedzUsuń