Pomimo odwiecznej rywalizacji pomiędzy koncernami samochodowymi dochodzi czasem mimo wszystko do współpracy pomiędzy walczącymi o klientów firmami. Efektem takiej współpracy są między innymi trzy dość małe, ale bardzo fajne autka...
Dlaczego? Hm, odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - dla pieniędzy (czyt. for money). Trojaczki (Toyota Aygo, Citroen C1, Peugeot 107) produkowane są kilkadziesiąt kilometrów od Pragi w miejscowości Kolin. To takie ponoć nawet polskie bliźniaki, gdyż silniki benzynowe i skrzynie do tych aut robione są w Polsce.
Wnętrze. Tutaj ,,Maluchy" zasługują na uznanie. Pomimo, że są małe to miejsca jest dosyć sporo. Fajnie też, że występują wersje 5-cio drzwiowe. Osobiście nie lubię co chwilę składać fotela, tylko dlatego, że muszę wrzucić siatki z zakupami, albo wpuścić kogoś na tylną kanapę. Dobrze, że znaczki na kierownicy przynajmniej mają inne to da się je rozróżnić. Wszelkie guziki, pokrętła od nawiewu... są po prostu takie same.
Auta różnią się, jedynie przednimi i tylnymi lampami, choć i tak nie za specjalnie. Główną i zasadniczą różnicą w tych autach jest tylko cena. Pomimo, że trojaczki zjeżdżają z jednej taśmy produkcyjnej i na tych samych praktycznie częściach to przy kasie za każdego zapłacimy inną kwotę. Niewielka różnica występuje również w wyposażeniu (poduszka powietrzna pasażera itd.) i to pewnie stąd ta różnica na paragonie. Trojaczki to typowe autka miejskie, które strasznie mi przypadły do gustu i które dość często widuje na drogach. Małe, mało pali, części mało i w miarę tanie więc czego chcieć więcej...
AM
Strefa Kulturalnej Jazdy
Gdybym miał kupić to najpierw:
OdpowiedzUsuń- Toyota
- Peugeot
ostatecznie Cytryna :)
tak też zrobiłem, mam toyotkę ;)
UsuńJa ze znajomym się założyłem, kupiłem również toyotkę a on kolejną cytrynke... założyłem się o 100zl które autko pierwsze się zepsuje.... po długim czasie wygrałem :)
UsuńPo 3 latach w citroenie przycisk w radiu ciężko pracuje. Poza tym super.
OdpowiedzUsuńTo chyba normalne bo u mnie też tylko przycisk nawalił:)
Usuń