Obiecuje wam jednak, że jak tylko jeszcze kiedyś nadarzy mi się okazja by odwiedzić szkockie Glasgow to nie omieszkam wpaść nad rzekę, gdzie znajduje się po prostu wypasione muzeum.
No nie miałem na sobie niestety szkockiej spódniczki w kratę, ale tu przecież chodzi o to policyjne autko a nie o mnie.
Wybór aut, cudownych autek na które można patrzeć godzinami jest ogromny.
Mini to autko znane i lubiane nie tylko na wyspach, ale za sprawą Fasoli na całym świecie.
Towaru na półkach było tyle, że półki aż się uginały pod ciężarem szybkich maszyn ;)
Szkoda, że tego autka nie można wziąć do testu.
Albion to prawie jak Albin, ale prawie robi dużą różnicę. Nie tylko stare autka tam były, ale całe ulice, sklepiki, gdzie czuć było starość.
Rozmawiałem też w sprawie pracy, zawsze to lepiej w funciakach zarabiać.
Nie nie, nie jako maszynista tylko jako manekin maszynisty ;)
Na plus, wielki plus było to, że wstęp absolutnie był darmowy. Jednakże jak widzicie na załączonych obrazkach tłumów specjalnie nie było.
To już ostatnia znaleziona fota. Jest Rojs to jest lans. Ciekawe czy te auta są bezwypadkowe hehe. Następnym razem wezmę miernik to może coś pohandlujemy ;)
Na koniec w ramach pocieszenia z powodu małej ilości zdjęć najciekawszy filmik odnośnie tego muzeum jaki udało mi się znaleźć na YT.
AM
Strefa Kulturalnej Jazdy
A u nas w Polszy nie ma takich i nigdy nie będzie... o tym, że darmowych na pewno nie będzie też nie muszę chyba pisać;/
OdpowiedzUsuńJak to nie ma? A muzeum motoryzacji i techniki w Otrębusach? Też ma spore zbiory, a wstęp stosunkowo tani.
UsuńNiby fakt, byłem, ale porównywać tego do riverside w którym również byłem nie można ;) .... nie można porównywać poloneza do rojsa :D
UsuńSzkoda, że tylko tyle zdjęć... więcej znalazłem na googlach, ale za dużo też tego nie ma a podejrzewam że jest tam co oglądać.... nic tylko pozostaje czekać na większą relację ;)
OdpowiedzUsuńUwierz, że to było jakiś czas temu, ale do dziś pamiętam, że sporo tam wszystkiego było. Takie muzeum z prawdziwego zdarzenia czyt. z rozmachem ;)
UsuńA już myślałem że to w Polsce;/
OdpowiedzUsuńMieszkałem przez rok w Glasgow ale o tym muzeum ...właśnie się dowiedziałem ;/
OdpowiedzUsuń