Dzisiejsza kampania pokazuje jak bardzo zmieniła się technika i otoczenie wokół nas, natomiast świadomość ludzi już niekoniecznie.
Pomimo tak dużego skoku w nauce i technice, ludzie wciąż zapominają o ważnej podstawie jaką jest bezpieczna jazda. Dążymy ciągle do udoskonalania czegoś, a tak naprawdę powinniśmy już nieco zwolnić i zacząć udoskonalać samego siebie. Generalnie kampanię oceniam na 6... w skali do 10. Końcówka mogłaby być jakaś mocniejsza, więcej krwi i płaczu, ale z drugiej strony w takim wydaniu śmiało można puszczać ten film przed każdą bajką czy dobranocką.
Nie jest to polska produkcja, ale akurat nie ma to żadnego znaczenia, bo w każdym takim filmie chodzi o przekaz, najlepiej bez słów uświadomić kierowcę, który właśnie rozpoczął smsowanie z ukochaną pisząc do niej co minutkę na której krzyżówce już stoi i jakich dziwnych ludzi właśnie wyprzedził.
Nie jest to polska produkcja, ale akurat nie ma to żadnego znaczenia, bo w każdym takim filmie chodzi o przekaz, najlepiej bez słów uświadomić kierowcę, który właśnie rozpoczął smsowanie z ukochaną pisząc do niej co minutkę na której krzyżówce już stoi i jakich dziwnych ludzi właśnie wyprzedził.
AM
Strefa Kulturalnej Jazdy
Generalnie okej, ale ciut za słabo jak piszesz ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba - dość już tej krwi bo ekran po nocy cały czerwony od horrorów mam ;)
UsuńNie wiem czy krew akurat jest niezbędna, żeby przekaz dotarł? Dla mnie samo to uderzenie i otwierająca się poduszka są wystarczająco przemawiające do mojej wyobraźni. Osobiście nigdy nie korzystam z telefonu podczas jazdy, jeśli dzwonię to zawsze z zestawem głośnomówiącym. Do wypadku wystarczy chwila nieuwagi.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Kasiu, że nawigację zawsze lepiej wcześniej w aucie ustawić, a głośnomówiący to nie do końca super rozwiązanie.... przykład? Jedziesz spóźniona do pracy, pędzisz i nagle dzwoni szef, zadaje Ci pytania, które wymagają Twojego skupienia, Ty mu odpowiadasz, potem jeszcze wymyślasz, że kapcia złapałaś i takie tam.... ale cały czas prowadzisz.... albo inaczej jedziesz i niestety nawet o tym nie myślisz bo jest wciągnięta rozmową ... pozdrawiam z Opola;)
UsuńDokładnie, teraz ludzie zamiast tel przy uchu to pykają paluchami na środku krzyżówki na nawigacji - ale przecież im wolno ;/
UsuńKażdy kto się tak zachowuje za kierownicą myśli "mnie to nie tyczy, będę uważał"
OdpowiedzUsuń