Eee, Panie! Naczepa ci się odpięła!

Widoczny na zdjęciu model Sejko to jeden wbrew pozorom z wielu pojazdów osobowych, które gubią naczepę. To nie jest wcale żart.

Auto ze zdjęcia nie wygląda, ale uwierzcie iż pomimo sprawnego układu kierowniczego potrafi mocno przybierać drugiego pasa ruchu po to by skręcić w wielkich rozmiarów bramę. 

Kiedy x lat temu pierwszy raz doświadczyłem jak ktoś skręca w prawo przy 20km/h nie to, że delikatnie zbliżając się do środka jezdni, ale przekraczając środek lewego pasa obok to pomyślałem, że to pewnie kierowca ciężarówki skończył właśnie trasę i wraca do domu, a przyzwyczajenie z ,,dużego" zostało.

Wszystko byłoby spoko tylko, że na krótkim, kilkukilometrowym codziennym odcinku dom - praca - dom widuję co najmniej jednego takiego kierowcę osobówki, któremu się naczepa widmo odpięła.

Brak znajomości własnego auta przyczyną korków, niebezpiecznych sytuacji i oznak chamstwa w czystej postaci. Królowie szos i mistrzowie prostej oraz wszelkiej maści szeryfowie drogowi blokujący lewy pas ruchu zamiast spędzić kilka godzin na pustym marketowym parkingu, poćwiczyć parkowanie, zaznajomić się z rozmiarami własnego auta oraz wyjść aby sprawdzić czy ta naczepa faktycznie jest podpięta i trzeba tak zajeżdżać by wjechać w bramę to mają to gdzieś i straszą pozostałych jak na załączonym powyżej obrazku.

Można by się śmiać, ale znam kilka takich osiedlowych uliczek na których ludzie mocno zajeżdżają, przybierają lewego pasa i go blokują bo chcą wjechać w bramę na prawo. Znajdzie się kilku takich i blokuje całą ulicę ,,bo tak". Bo tak naprawdę to powinni iść doszkolić się, a nie utrudniać innym życie.

Nigdy nie zapomnę jak podczas lekcji z instruktorem ten mi tłumaczył m.in. to, że takie zajeżdżanie autem osobowym to w 99,9% wypadków jest po prostu zbędne i śmieszne. To taka jakby ambicja to jazdy autem z kolejną kategorią - niestety najpierw to B pasowałoby opanować. 

Najgorzej ta sytuacja wygląda jak jedziesz z naprzeciwka i widzisz auto, które nagle odbija, zjeżdża na Twój pas i ładuje się na czołówkę. Uff. To tylko niemota, albo napiszę wprost LENIWIEC i CHAM, któremu nie chce się poćwiczyć jazdy i który ma w nosie pozostałych uczestników ruchu drogowego. On czy ona tak robi ponieważ ,,wydaje" im się, że inaczej się nie da.

AM

Strefa Kulturalnej Jazdy