,,Pasy niepotrzebne, mogą zaszkodzić zamiast pomóc" - o ile z drugą częścią zdania mógłbym się zgodzić o tyle z pierwszą już zdecydowanie nie. Czasem wśród rozmów przy kawie często słyszymy, że ktoś tam przeżył wypadek tylko dlatego, że nie zapiął pasów, wyleciał z auta na jakąś łąkę i uniknął zderzenia lub auto się zapaliło, a ten bez problemu z niego uciekł. Owszem, bywają takie przypadki, ale co z tego jeżeli statystycznie i tak znacznie więcej osób ginie z powodu braku zapiętych pasów niż odwrotnie. Życie to ryzyko, ale chodzi o to by je zmniejszać. Zapięcie pasów zdecydowanie to ryzyko zmniejsza.
Zaraz na początku wspomniałem o momencie zapinania pasów, bo to niezwykle istotne. Nierzadko można zaobserwować, że kierowca zapina pasy bezpieczeństwa jadąc już po ulicy. Zdarza mi się od czasu do czasu widzieć jak auto przede mną zjeżdża na pas obok bowiem kierowca ewidentnie nie możne trafić w zapięcie.
Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3, 3b i 3c.
2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy:
1) osoby mającej zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów bezpieczeństwa;
2) kobiety o widocznej ciąży; - nie dotyczy, ale lepiej zapiąć - naprawdę przeciwwskazania do niezapinania pasów posiada niewielki procent kobiet w ciąży
3) kierującego taksówką podczas przewożenia pasażera;
4) instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania;
5) policjanta, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej, żołnierza Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej;
6) funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa podczas wykonywania czynności służbowych;
6a) żołnierza Żandarmerii Wojskowej podczas wykonywania czynności ochronnych;
7) zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej;
8) konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych; ...
Art 45.2. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;
2) przewożenia osoby, o której mowa w ust. 1 pkt 1, na rowerze lub motorowerze albo motocyklu, chyba że jest przewożona w bocznym wózku;
3) przewożenia pasażera w sposób niezgodny z art. 39, 40 lub 63 ust. 1;...
Myśląc i analizując wszystko logicznie powiedzonko ,,pasażer płaci za siebie" jest błędne. To kierowca ma dopilnować, aby wszyscy zapieli pasy bezpieczeństwa. To on ma kierownicę przed sobą i on rządzi, kieruje całym pojazdem.
Dawno dawno temu kiedy zapinanie pasów bezpieczeństwa było nieobowiązkową czynnością, gdyż po prostu nie wszystkie auta były wyposażone w ten system to praktycznie każdy zapinał pasy by pokazać wszystkim dookoła, że jego auto posiada to ekskluzywne wyposażenie. Wedle aktualnych, obowiązujących przepisów, każde nowe auto opuszczające próg salonu w naszym kraju musi posiadać pasy bezpieczeństwa. Zresztą od wielu lat każde nowe auto je ma i pasy przestały być ,,modne" już dawno temu.
Z tyłu nie trzeba - kolejne głupie stwierdzenie, które z różnych względów stało się bardzo modne. Osobiście bardziej bym nawet rzekł, że najpierw powinni zapinać pasy Ci z tyłu by nie być pociskiem podczas gwałtownego hamowania nawet przy niewielkiej prędkości. Wyobraźmy sobie dwulitrową butelkę z wodą na tylnym siedzeniu leżącą luzem. Wystarczy choćby przy 50km/h gwałtownie zahamować by narobiła sporo szkód. Teraz 2l=2kg pomnóżmy razy 40 i pomnóżmy przez komplet 4 czy 5 osób w aucie = no właśnie, może być nieciekawie. Lecą wszyscy na łeb na szyję, połamiemy karki, powybijamy zęby i pokrzywimy kręgosłupy.
Popularność ,,z tyłu nie trzeba" zawdzięczamy starszemu pokoleniu ponieważ obowiązek zapinania pasów pojawił się w Polsce po raz pierwszy w 1983roku, ale dopiero w 1991 roku wprowadzono obowiązek zapinania wszystkich pasów, także tylnych. Zatem kierowcy z lat 83-91 najczęściej powtarzają ,,z tyłu nie trzeba zapinać pasów". Przepisy się zmieniają, a nieznajomość prawa szkodzi, ale kto by tam się doszkalał.
Pasy bezpieczeństwa mają nas ochronić i tego stwierdzenia należy się trzymać. W 1955roku Ford wprowadził pasy bezpieczeństwa do seryjnej produkcji, ale coś poszło nie tak. Następnie w 1958 roku Volvo, tym razem już z powodzeniem wprowadziło pasy biodrowo-ramienne. Nie pozwól grawitacji zawładnąć twoim ciałem - zapnij pasy!
AM
Strefa Kulturalnej Jazdy
Wielokrotnie to słyszałem że z tyłu nie trzeba albo w mieście z tyłu bo na trasie to zapinają. Ja cały czas namawiam do zapinania pasy czy jestem jako pasażer czy jako kierowca. Trzeba o tym pamiętać a te kilka nagłośnionych przez ludzi przypadków gdzie pasy uratowały życie to faktycznie ziarno w worku. Nie warto ryzykować. Nie wiem czemu ludzie tak tych pasów nie lubią.
OdpowiedzUsuńTeż słyszałem nieraz takie teorie jak tu wspomniane. Nie mam pojęcia skąd się one biorą.
OdpowiedzUsuńDwa pytania na które bardzo mnie ciekawiła odpowiedź! Super że o tym napisałeś :)
OdpowiedzUsuńSama do teraz byłam przekonana że siedząc z tyłu auta na terenie zabudowanym można mieć niezapięte pasy, teraz jak na to patrze to trochę głupota..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!! I każdy, nie tylko kierowca powinien pamiętać o pasach..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, każdy powinien zapinać pasy - bez dwóch zdań! Nie ma czegoś takiego, jak "pasy mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc" - tylko ktoś kto nie ma wyobraźni mógł tak powiedzieć...
OdpowiedzUsuńWszyscy powinni zapinać pasy i kropka. To, że pasy mogą zaszkodzić to przypadek jeden na milion. Nie chciałbym dachować autem z nie zapiętymi pasami.
OdpowiedzUsuńZ tyłu nie trzeba? No gdyby tak było to byłoby ciekawie ;) Ale fakt, takie teorie się często pojawiają.
OdpowiedzUsuńI skąd się biorą ludziom takie teorie.. ;p a potem są te mandaty za takie głupie rzeczy
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś słyszałem, że pasażer płaci za brak zapiętych pasów.. hmm
OdpowiedzUsuńTytuł mnie strasznie zaciekawił no i w końcu się wyjaśniło. Też słyszałem różne teorię ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie raz spotkałem się z takim stwierdzeniem że z tyłu nie trzeba zapinać pasów tak samo często jest że blisko to nie będę zapinać. Osobiście uważam że każdy powinien zapinać pasy i po przeczytaniu na będę miał pewność że pasażer też będzie musiał.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMały wierszyk na temat pasów bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuńGdy wyruszasz ze mną w drogę,
jedną radę dać Ci mogę.
Bezpieczeństwo to podstawa
zapnij pasy-drobna sprawa.
Jazda autem to nie wczasy,
zapinajmy wszyscy pasy.
Mogą życie uratować
jeśli zdarzy się dachować.
Na nic zda się Twa wymówka,
jak zatrzyma Cię "drogówka".
Nie uszczuplisz swojej kasy
zapinając zawsze pasy.