25-letni Kaliszanin ukradł auto marki Jeep. Nie uciekł jednak daleko.
- Ciemny Jeep został skradziony w nocy z soboty na niedzielę (1-2 luty 2020) u zbiegu Al. Wolności i ul. Bankowej w Kaliszu
- Złodziejaszka próbował zatrzymać inny uczestnik ruchu drogowego zajeżdżając mu drogę swoim Mercedesem
- Kiedy kierowca Mercedesa wysiadł z auta i zaczął iść w stronę Jeepa, ten gwałtownie ruszył i po jeździe zygzakiem i bez świateł strzelił w latarnię i sygnalizator
- Kierujący Jeepem, 25-latek próbował uciekać jednak policja dość szybko namierzyła złodzieja
- Kluczyki w chwili kradzieży znajdowały się w stacyjce Jeepa
Ponoć złodziej był trzeźwy tylko naćpany.
Prześlij komentarz