Na całe szczęście tym razem to dobrze, że prawie robi dużą różnicę.
- Do zdarzenia doszło w Szczecinie na ul. Wyzwolenia
- Kierowca Audi prawie potrącił pieszych na przejściu dla pieszych czyli w miejscu, gdzie pieszy jest ,,górą"
Co on sobie myślał? Chodzi mi oczywiście o kierowcę, a nie pieszego, który pod wpływem emocji mógł się wkurw*ć. Auta na prawym się zatrzymały bo tak lubią czy jak. Właśnie dlatego giną piesi na pasach - bo nam ciągle kuźwa się spieszy, a ulica to nie tor, a jazda miejska to nie wyścigi.
Prześlij komentarz