Jednocześnie taki smuteczek bo 300 aut stoi, ale nikt się nie wychyli i nie spyta czy może pomóc.
Tym filmem prawdziwy motocyklista, a nie tylko ktosiek na motorze kręcący bez opamiętania manetką do końca pokazał klasę i przywrócił wiarę w kulturę na drodze. Nieważne czym jedziesz, ważne jak. Ciężarówką jak zobaczył co się świeci to jeszcze gazu dodał bo przecież tacho i bułki głęboko mrożone czerstwe będą zanim dojadą do stonki.
Szkoda, że panuje taka znieczulica na drodze w stylu stoi, no stoi, przecież nie ja to niech stoi - niech mu kto inny pomoże, ja nie mam czasu.
Akcja odkorkowywania trwała 1 minutę - tyle czasu nie znalazł nikt poza motocyklistą.
Całe szczęście są kierowcy który mają świadomość, że ruch drogowy to nie tylko JA i MÓJ POJAZD, tylko ciągła współpraca pomiędzy wszystkimi uczestnikami ruchu.
OdpowiedzUsuńTaki normalny, ludzki gest... miło są ludzie którzy reagują na znieczulicę . Brawo dla pana motocyklisty!
OdpowiedzUsuńBrawo, takie zachowania przywracają wiarę w ludzi.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńŁadny gest, byle takich więcej
OdpowiedzUsuńI like this blog. Thank you for sharing this information.
OdpowiedzUsuńWow it's wonderful. Keep update with new blogs.
OdpowiedzUsuńBelieve you can, and you’re halfway there.
OdpowiedzUsuń