Dyrektor ZDM Warszawa zaproponował aby wykreślić z ustawy zapis, który obecnie zakazuje pieszym wkraczać wprost przed nadjeżdżający pojazd.
- Do dnia 21-02-2020 MI zbiera wszelkie uwagi dotyczące nowej ustawy w sprawie bezpieczeństwa pieszych
Uwagi ZDM do ustawy:
- nadanie pierwszeństwa pieszym nie tylko na przejściu, ale też wchodzącym na przejście (oprócz przejść przez torowisko).
- doprecyzowanie pierwszeństwa pieszych również na drogach dla rowerów.
- wykreślenie zakazu wchodzenia na przejście dla pieszych przed jadący pojazd (pieszy ma obowiązek zachować szczególną ostrożność).
- zatrzymanie prawa jazdy kierowcom za „omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu” oraz „wyprzedzanie na przejściach dla pieszych lub bezpośrednio przed nimi”.
- Pismo ZDM dostępne jest tutaj-link w formie pdf
Zatrzymanie prawa jazdy kierowcom za wyprzedzanie na przejściach dla pieszych - tutaj jak najbardziej zgadzam się z ZDM. Kierowca widzą auto, które stoi przed przejściem dla pieszych musi wręcz zatrzymać się obok i ruszyć dopiero wtedy kiedy dla wszystkich to będzie bezpieczne!
Wykreślenie zakazu wchodzenia na przejście przed jadący pojazd? Czy nasza infrastruktura jest na to gotowa? Wyobrażacie sobie co będzie się działo na przykład na takim przejściu jak to powyżej? Kierowcy będą musieli zwolnić tu do 10km/h i rozglądać się czy nie ma gdzieś pieszego, który znienacka może wpaść na pasy bo on ma pierwszeństwo zawsze i wszędzie, przed, po na i w ogóle? Będą korki, ogromne korki.
Jakiś czas temu przeprowadziłem ankietę dotyczącą pierwszeństwa pieszych jeszcze przed zebrą. Zdecydowana większość ankietowanych bo aż 87% nie chce, aby pieszy miał pierwszeństwo ,,przed". Większość ankietowanych jak nie wszyscy to kierowcy czyli zarazem też piesi. Kierowca to osoba, która o fizyce ma jakieś pojęcie, przepisy też zna, a tematyka brd nie jest jej obca.
ZDM pisze w uwagach:
3. Dla zachowania spójności przepisów konieczne jest wykreślenie zakazu wchodzenia na przejście dla pieszych przed jadący pojazd. Jeżeli pierwszy wchodzący na przejście dla pieszych ma mieć pierwszeństwo przed nadjeżdżającym pojazdem, nie może go jednocześnie obowiązywać zakaz wchodzenia na jezdnię przed ten pojazd. Dla zapewnienia bezpieczeństwa pieszego w zupełności wystarczy obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy korzystaniu z przejścia dla pieszych.
No wszystko fajnie, ale po co wtedy pieszy ma uważać skoro będzie miał bezwzględne pierwszeństwo?
Aktualnie pieszy musi się zatrzymać, może ,,wyhamować butami" do zera w sekundę. Rozgląda się, analizuje czy jest bezpiecznie i wchodzi. Tak już jest od dawien dawna. Zmieniając ustawę i wykreślając punkt o zakazie wchodzenia przed jadący pojazd, zwalniamy pieszego z myślenia - zostaje po prostu absolutnie ,,świętą krową", która łazi jak chce i kiedy chce, a 40ton z ładunkiem w miejscu się nie zatrzyma.
Jakiś czas temu przeprowadziłem ankietę dotyczącą pierwszeństwa pieszych jeszcze przed zebrą. Zdecydowana większość ankietowanych bo aż 87% nie chce, aby pieszy miał pierwszeństwo ,,przed". Większość ankietowanych jak nie wszyscy to kierowcy czyli zarazem też piesi. Kierowca to osoba, która o fizyce ma jakieś pojęcie, przepisy też zna, a tematyka brd nie jest jej obca.
ZDM pisze w uwagach:
3. Dla zachowania spójności przepisów konieczne jest wykreślenie zakazu wchodzenia na przejście dla pieszych przed jadący pojazd. Jeżeli pierwszy wchodzący na przejście dla pieszych ma mieć pierwszeństwo przed nadjeżdżającym pojazdem, nie może go jednocześnie obowiązywać zakaz wchodzenia na jezdnię przed ten pojazd. Dla zapewnienia bezpieczeństwa pieszego w zupełności wystarczy obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy korzystaniu z przejścia dla pieszych.
No wszystko fajnie, ale po co wtedy pieszy ma uważać skoro będzie miał bezwzględne pierwszeństwo?
Aktualnie pieszy musi się zatrzymać, może ,,wyhamować butami" do zera w sekundę. Rozgląda się, analizuje czy jest bezpiecznie i wchodzi. Tak już jest od dawien dawna. Zmieniając ustawę i wykreślając punkt o zakazie wchodzenia przed jadący pojazd, zwalniamy pieszego z myślenia - zostaje po prostu absolutnie ,,świętą krową", która łazi jak chce i kiedy chce, a 40ton z ładunkiem w miejscu się nie zatrzyma.
Prześlij komentarz